"Lecz gdyby młodość i gorąca miłość słodziły świat bez końca —
Tak, może to by mnie skusiło,
By z tobą żyć i być twą miłą."
W. Ralegh
W dalszym ciągu pozostajemy w klimacie Pin Up
Od dawna marzyłam o wcieleniu się w jedną z Pin Up girl. W końcu się udało. Zanim to nastąpiło brakowało mi stosownej garderoby. Z pomocą przyszedł mi sklep Ciuchbuda, znalazłam w nim to czego szukałam czyli gorsetu. Następnie czekałam przez miesiąc na pogodę i... w końcu się udało.
Zdjęcia pochodzą z sobotniego popołudnia kiedy za oknem było +30 :)
We continue to remain in the Pin Up style.
For a long time I dreaming about the incarnation in one of the Pin Up Girl, finally succeeded. Before that I lacked the appropriate wardrobe. With the help came Ciuchbuda shop, I found in him what I was looking for - corset. Then I waited for a month of weather and... finally made it.
Photos from the Saturday afternoon when it was 30 degrees.
Gorset/corset- CIUCHBUDA, spodenki/ shorts- GAP + DIY, szpilki/ heels- stylowebutki
gorsecik fajny :)
OdpowiedzUsuńWow, super, naprawdę.
OdpowiedzUsuńGorset bajka, szorty bomba, a włosy wiązane apaszką uzupełniają całość idealnie!
Tło zdjęć świetne!
CUDNIE :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się taka sesja!
OdpowiedzUsuńpasuje CI idealnie Pin Up style ;) pięknie wszystko skompletowałaś, hustka na włosy genialna. Chyba też muszę coś podobnego sobie zakupić :) No i piękne zdjęcia :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń