środa, 12 czerwca 2013

Moda w Rzymie

Na temat mody w Rzymie (posługuję się  terminem "w Rzymie" myśląc, że w innych częściach Italii sposób ubierania się kobiet jest znacznie lepszy) wiedziałam niewiele. Wyjazd ten po części potraktowałam jako możliwość zaznajomienia się z tym tematem. Jakże byłam zaskoczona, gdy na ulicach tego pięknego miasta zobaczyłam: tłumy kobiet ubranych w kozaki ewentualnie botki plus np. kabaretki lub inne kolorowe części garderoby odpowiadające za zakrycie nóg. Dodatkowy miks ćwieków, cekinów i kwiatów sprawiał, że zaczęłam tęsknić za swoim miastem i jego stylem (o którym pisałam 2 posty wcześniej). Moja dusza  potrzebowała ukojenia, którego nie dawały mi nawet przepyszne lody czekoladowe. Z pomocą przyszli prawdziwi Rzymianie. Ubrani elegancko, z szykiem i klasą. Mężczyźni ci błyszczeli na tle zmasakrowanych wszelkimi rodzajami printów, materiałów i dodatków, kobiet. 
Idealnie skrojone marynarki - eleganckie czy też o fasaonach sportowych, do tego dokładnie wypastowane buty  to widok bardzo częsty w tym mieście.
Sprawa ubioru Rzymianek nie dawała mi spokoju. Postanowiłam przejść się po kilku sklepach i sprawdzić co jest przyczyną złego gustu kobiet w tym mieście. I tu kolejne zaskoczenie. O ile na działach męskich ubrania były idealne do założenia, o tyle na kobiecych ubrania były pstrokate i ciężko by mi było połączyć je w klasyczny nie ociekający tandetą outfit.
Oczywiście znalazłam również parę sklepów godnych polecenia, w których ubrania były w moim stylu, dziewczęcym i lekkim. Jednym z nich byłam oczarowana.
Sklep nazywa się LOL .
Od pierwszej chwili, gdy do niego weszłam odczułam lekki powiew świeżości. Niezwykły minimalistyczny design połączony z nutką romantyczności. Ubrania najlepsze gatunkowo, dodatki i biżuteria mające własną duszę. Zaintrygowało też mnie stoisko krawieckie znajdujące się na środku drugiej części sklepu.
Kostiumy kąpielowe w stylu retro, sukienki w pięknych pastelowych kolorach, skórzane drewniaki i piękne ogromne pierścionki - to wszystko znaleźć możemy w LOL'u. Dzięki niemu odzyskałam swoją wenę i naładowałam akumulatory na dalszą część wyjazdu.
Poniżej zdjęcia ;)

PS. Bardzo możliwe, że moje obserwacje dotyczące stylu kobiet w tym mieście są mylne, jednak nie znalazłam wielu dowodów na obalenie swojej tezy.
PS. Szukałam dla Was ciekawych stron ze street stylem prosto z Rzymu, niestety bez skutku.

I knew very little about fashion in Rome (I use the term "in Rome", thinking that in other parts of Italy the women dress  much better). This trip I treated an  part as an opportunity to become familiar with the subject. How surprised I was when  I saw on the streets of this beautiful city: crowds women dressed in  high boots or winter boots plus eg. fishnet tighst or other colored garments responsible for covering the legs. Additional mix of studs, sequins and flowers, made it started to yearn for my city and his style (which I wrote two posts before). My soul needed relief, which did not give me even a delicious chocolate ice cream (gelato). With the help came to me Romans. Dressed very well, with chic and classy. These men shone in the background, massacred  the women  weared on all types of prints materials and accessories.

Perfectly tailored jackets - stylish or a sports cuts the polished shoes are a very common sight in Rome. The case of clothing Roman women  didn’t give me peace. I decided to go to a few stores in the city and find out what is causing the bad taste of women in this city. And  here another surprise. While the divisions of men's clothes were perfect for creating inasmuch the women's clothes were speckled and hard for me  to join them in a classic outfit without drip of tacky.
 
Of course I found a few shops recommendable, where I  found clothes in my style, girlish and light. One of them  I was very delighted . The shop called LOL.
From the first moment I walked into the store, I felt the light breath of freshness. Unusual minimalistic design combined with smidge of romance. The very good quality clothing, accessories and jewelry with own soul.  Intrigued me garment stand  garment located in the middle of the second part of the store .
Swimwear  in retro style ,dresses in beautiful pastel colors, leather clogs and beautiful huge rings-that's all you can find in LOL.
And probably  thanks to him  I recovered my mood and recharge  my batteries for the rest of the trip. Here are the photos ;)
PS. Maybe My opinion about style Roman women is not true, but I didn't find many proofs to rebut my statement.

PS. I was looking for you interesting pages with street style from Rome, but without effect.

 
Zdjęcia innych witryn sklepowych./ Pictures other stores window.


4 komentarze :

  1. szkoda, że nie udało Ci się cyknąć fotki dla jakiego przystojnego eleganckiego Włocha :D tylko tak dla przykładu oczywiście :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ech stylowi Włosi, też jestem nimi oczarowana. nawet rano mknąc do biura mają wszystko jak spod igły, piękne skórzane akcesoria, idealne buty, nie boją się kolorów, świetnie noszą dodatki... polecam blog: http://www.trashness.com/ tu jest w ogóle mnóstwo przykładów świetnie ubranych facetów. nadal nie daje mi spokoju kwestia pstrokatych Włoszek- może nie miałaś szczęścia i na Twojej drodze stawały głownie fanki stylu Versace:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki z link do tego bloga. Teraz nie będę tak mocno tęsknić za idealnie ubranymi mężczyznami.

      Usuń

#header-inner {text-align: center;}