Dziecięce i młodzieńcze marzenia dotyczące
przyszłości często nie mają nic wspólnego z teraźniejszością. Zdałam sobie
sprawę z tego gdy przez te wszystkie lata życia niektórych zawodowych pragnień nie udało mi się
zrealizować.
EGIPTOLOG
Kiedyś dawno,
dawno temu na lekcjach matematyki zamiast zagłębiania się w tajemnicze zakątki ułamków, pierwiastków i innych wytworów umysłów
ścisłych, poznawałam dynastie faraonów. Ich historie były dla mnie tym, czym
dziś jest dla mnie pisanie sprawozdań z działalności instytucji w której
pracuję. Były WSZYSTKIM. W rzadko używanych
książkach bibliotek szkolnych i tych pochodzących z domowej biblioteczki zasięgałam informacji na temat życia w Egipcie, w którym rządzili poszczególni faraonowie. Bez internetu radziłam
sobie świetnie. Marzyłam o podróżach: piramidach, zaginionych miastach, gorącym
powietrzu, piasku pustyni. Zastanawiałam się na ile historia o Klątwie
Tutenchamona jest prawdziwa. Bo jest! Podróż do Egiptu: samotna lub z przyjaciółką,
odwlekała się w czasie. Mijały kolejne lata, a mój Egipt był jakby nie po
drodze. Wycieczka zorganizowana z biurem podróży nie wchodziła w grę. Chciałam
być egiptologiem, który odkryje grób legendarnego kapłana Herhora. Niestety
egiptologiem nie zostałam. Ze względu na zawirowania na Bliskim Wschodzie samotna
podróż po zakątkach Egiptu odbędzie się chyba w innym wcieleniu, szkoda.
BALETNICA
Baletnicą też miałam zostać. Był to wymysł
mojej mamy, która ze sportowej pokraki chciała zrobić gwiazdę ogniska
baletowego. Po roku miałam dość. Mając 8 lat wiedziałam co jest dla mnie
najlepsze. Mój młodzieńczy bunt wybuchł ze zdwojoną siłą. Biedna mama musiała zdać
sobie sprawę, że nigdy nie będę poruszać się z lekkością i gracją. Bo z
lekkością trzeba się urodzić, a grację można nabyć jeśli się chce. Ja nie
chciałam.
PIOSENKARKA
Pani od muzyki miała
pewien plan wobec mnie. Plan wysłania mnie do szkoły muzycznej. Do tej pory nie
wiem jak to się stało, że do owej szkoły nie trafiłam. Może mama choć trochę byłaby zadowolona. Zamiast baletnicy miałaby operową diwę.
ARCHEOLOG
Skoro egiptologia
nie wypaliła, sądziłam że z archeologią sobie poradzę. Niestety pasmo kolejnych
porażek, "wielka miłość" i inne wypadki losowe w tym matura z
historii, która przeszła właśnie do historii jako jedna z najtrudniejszych, nie
pozwoliły mi na realizację życiowego planu. Jednak mimo kolejnej porażki, miałam
okazję poznać ten zawód. Byłam archeologiem. Kopałam, znalazłam i jestem z
siebie dumna.
KOBIETA - ARCHEOLOG to mistrz. Jej zdrowie,
słabe kości i delikatna skóra są narażone na trudne warunki pogodowe, ciężar łopaty
i innych czynników. Kobiety "archeolożki" podziwiam i wielbię za siłę
i wiedzę. Za to, że istnieją w tej pełnej testosteronu ogromnej grupie, silnych
i zdrowych mężczyzn.
STAN AKTUALNY
Jestem historykiem, muzealnikiem. Szczypta
dziecięco – młodzieńczych marzeń została
we mnie na zawsze.
sukienka/dress - ZARA%, kopertówka/clutch - vintage, szpilki/heels - DIDER
Boska sukienka :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia! Do twarzy Ci w pasiastych printach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, stylstynka :*
Kamilla pięknie wyglądasz :) Na topie, kobieco a zarazem dziewczęco jak Ty to robisz?:)
OdpowiedzUsuńsama nie wiem ;/ najgorzej że ta moja przemiana ze zwykłej dziewczyny w kobietę średnio mi odpowiada.
UsuńJak byłam mała to chciałam zostać Czarodziejką z Księżyca, elfem i Tomkiem Wilmowskim. Raczej jasne, że nic z tego nie wyszło ;) Do twarzy Ci w paskach, klasyka zawsze się sprawdza.
OdpowiedzUsuńJa jak byłam mała to planowałam, że będę miała własną firmę. Nawet z siostrą bawiłysmy się "w firmę" - najczęściej związaną z projektowaniem mody :D Potem przyszła pasja do dziennikarstwa, a koniec końców mimo, że takich studiów nie zrobiłam, to i tak jestem z tym zawodem związana ;)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz!
Ja chciałam być aktorką lub prezenterką tv... i kurczę nic z tego nie wyszło :P
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz :)
Ja cały czas czekam na spełnienie niektórych marzeń :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Podlasia :)
Wspaniały blog! Podziwiam! Zapraszam do mnie: http://mademoiselleeee.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSuper stylizacja i fajny blog :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :-)
http://www.mecooks.com/pl/
Bardzo ciekawy blog. Lubię czytać takie blogi http://www.krakowskieszafiarki.pl/blogi-modowe-blogerki-modowe/ w poszukiwaniu nowych inspiracji odnośnie tego jak się ubrać
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy blog, ja też miałam w dzieciństwie wiele snów.
OdpowiedzUsuńRiolio